Oradea, Cluj-Napoca

Oradea -  piękne i zaskakująco rozległe miasto z secesyjnymi perełkami architektury, położone jest zaledwie 13 km od granicy z Węgrami.

Pałac Biskupów Grekokatolickich, zbudowany w 1903 r., po II wojnie stał się siedzibą szkoły ludowej i biblioteki powiatowej, po 1989 odzyskał go kościół Greckokatolicki.

 Jest jeszcze co remontować -  budynek sądu.

 ale z drugiej strony fajnie że nie wszystko jeszcze wymieniono na nowe i plastikowe

Secesyjny Pałac Moskovits wybudowany w 1905 r.

odjechane

Tak wyglądała sto lat temu knajpa, w której wnętrza robią niewiarygodne wrażenie do tej pory, wtedy nazywała się Cafenea Royal, a dziś restauracja Bihoreana, można tam smacznie i niedrogo zjeść, a korzystając z letniego ogródka, trzeba koniecznie pamiętać aby zajrzeć do środka.

Teatr Narodowy w Oradei

Ratusz w Oradei

Oradea - widok na synagogę położoną nad rzeką Crişul Repede, nazwa rzeki jednak, jak dla mnie, zabawniej brzmi po polsku: Szybki Keresz.

barbapapa

Cluj-Napoca- po polskiemu Kluż Napoka, to co wyróżnia to miasto, to duża ilość studentów na ulicach (możliwe, że wynika to z dużej ilości uczelni w mieście:P), którzy nadają mu specyficzny, lekko nonszalancki charakter.:)

Avram Iancu - ichniejsza szyszka z czasów Wiosny Ludów.

Katedra prawosławna, na placu w centrum w Cluj-Napoca.Warto zajrzeć do środka, bardzo bogato zdobione wnętrza w bizantyjskim stylu. Główna kopuła katedry została zainspirowana kopułą Hagii Sofii w Stambule.

Teatr

Budynek Pałacu Sprawiedliwości.

Pałac Nowy Jork, czyli hotel Continental

Archanioł Michał nad wejściem do Kościołą św. Michała.

W tym kościele, na uwagę nie zasługuje tylko sklepienie, jak to sugeruje zdjęcie, lecz także ołtarz pochodzący z ok.1390 roku, którego zdjęcia jednak nam nie wyszły:(

"uczyć się , uczyć się , uczyć się..." - graffiti obok uniwersytetu

"(...)To nie ognik. To przewodnik.
Taki drut, a w drucie PRĄD.
Robisz pstryk i włączasz PRĄD!
Elektryczny bystry PRRRRĄD!
I stąd światło?
Właśnie stąd!" - tak jakoś to zdjęcie przypomniało mi o tym wierszyku Tuwima:)